środa, 23 stycznia 2013

Czy właściciel ma prawo wejść do mieszkania pod nieobecność lokatora?

Dziś temat, który powinien zainteresować osoby wynajmujące mieszkania.

W codziennym życiu często spotkać się możemy z mocnym przekonaniem osób korzystających z lokali (na podstawie umów najmu czy też na podstawie innych, podobnych stosunków prawnych) o ich bezwarunkowym i bezdyskusyjnym prawie wyłączności w zakresie wstępu do mieszkania, które zajmują. Pozycja najemcy, osoby korzystającej z lokalu często utożsamiania jest z pozycją prawną właściciela tegoż lokalu. Pośród wielu osób dość popularne jest przeświadczenie, iż żaden inny podmiot, w czasie trwania stosunku najmu tudzież innego stosunku prawnego, na podstawie którego oddano lokal do używania, nie może naruszać sfery prawnej osoby korzystającej z lokalu poprzez "bezprawne" wtargnięcie do jej mieszkania. 

Czy rzeczywiście pogląd taki jest prawdziwy? Czy są jakieś sytuacje kiedy prawo dopuszcza możliwość naruszenia sfery prawnej lokatora? Jak kształtują się wzajemne prawa i obowiązki tych podmiotów? Problem ten warto rozważyć w oparciu o kilka, przedstawionych poniżej aspektów prawnych. Analiza tematu może bowiem pozwolić uniknąć zbędnych pretensji i nieporozumień pomiędzy lokatorami a właścicielami budynków lub lokali czy też zarządzającymi nieruchomościami w imieniu tychże właścicieli.



www.kancelaria-kurzeja.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz