Brytyjska armia zorganizowała ćwiczenia
dla żołnierzy na symulatorach. Jeden z żołnierzy po dwóch tygodniach
wirtualnych treningów stracił cierpliwość i pod wpływem frustracji spowodowanej
udawaniem udziału w działaniach wojennych przed komputerem, zaczął w grze
strzelać do swoich towarzyszy. Następnie wsiadł do opancerzonego pojazdu i
rozbijał inne samochody w wirtualnym świecie.
Przełożeni nie uznali zachowania
żołnierza za żart. Brytyjska Armia zarzuciła mu m.in. nieprzestrzeganie
rozkazów przełożonych. To pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii, kiedy
żołnierz za swoje zachowania przed symulatorem odpowie przed sądem. Armia nie
może ignorować nieprzestrzegania rozkazów przez żołnierzy jedynie z tego powodu,
że są czymś sfrustrowani.
Super napisane.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń